ISBN: 978-83-66120-09-9
Drzwi automatyczne w hipermarketach i innych obiektach użyteczności publicznej
Opisany stan faktyczny sprawy w niniejszej publikacji zapadł na kanwie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 8 grudnia 2017 r. Sygnatura akt: I ACa 454/17.
Podczas wchodzenia do budynku w Łodzi, kobieta w podeszłym wieku została uderzona drzwiami automatycznymi, zainstalowanymi w hipermarkecie. W wyniku uderzenia kobieta niefortunnie upadła na powierzchnię bitumiczną i straciła przytomność. W następstwie nieszczęśliwego upadku starsza kobieta doznała urazu, przede wszystkim głowy, złamania kości czołowej w linii strzałkowej oraz z ogniskiem stłuczenia krwotocznego w obrębie płatów czołowych mózgu, a także krwiakiem przypodstawnym mózgu.
Poszkodowana wystąpiła na drogę sądową przeciwko spółce, będącej właścicielem sklepu.
Biegły dokonując oględzin budowy i zasady działania ustalił
Drzwi w początkowej fazie reagując na zbliżającą się starszą kobietę otworzyły się samoistnie, zaś po podejściu do nich pod kątem około 50 – 60 stopni klientka zatrzymała się przed otwartymi już drzwiami z lewej strony osi drzwi w odległości około dwóch i pół kroku, po czym ruszyła w stronę wyjścia. Kiedy zaś odległość od drzwi zmniejszyła się do około pół kroku, drzwi rozpoczęły cykl zamykania i zamykając się, uderzyły kobietę odrzucając jej ciało ku podłodze.
Rozpatrujący powództwo poszkodowanej sąd okręgowy podzielił stanowisko z opinii biegłego, wedle którego osoby wchodzące bądź też wychodzące z marketu nie mają obowiązku analizowania, bądź śledzenia pracy zainstalowanych w nich drzwi. Stąd też w ocenie sądu, czujniki ruchu sterujące pracą drzwi powinny być zainstalowane w taki sposób, aby zagwarantować możliwie najwyższy poziom bezpieczeństwa osób korzystających z takich drzwi. Tym bardziej, że wśród wchodzących mogą być osoby starsze, niepełnosprawne bądź dzieci. Nie sposób zakładać, że każda z nich zmierzać będzie w stronę otworu drzwiowego centralnie tak, aby na jak najdłuższym odcinku swojego marszu znajdować się w polu detekcji czujnika.
Jak podkreślono w uzasadnieniu, trudno od przeciętnego klienta marketu wymagać dostępnej biegłemu sądowemu szczegółowej znajomości zasad działania napędów drzwi i związanych z tym ograniczeń w postaci występowania strefy martwej, której dla własnego bezpieczeństwa należy unikać.
Wymagania bezpieczeństwa drzwi określa norma
Zatwierdzona przez PKN we wrześniu 2015 roku norma PN-EN 16005:2013-04/AC. „Drzwi z napędem. Bezpieczeństwo użytkowania. Wymagania i metody badań“ służąca ochronie użytkowników w wypadkach związanych z korzystaniem z drzwi automatycznych. Jako biegły wydałem kilka opinii o zbliżonym stanie faktycznym dla sądów powszechnych w różnych procesach. Jako ekspert zauważam, że świadomość o zaostrzonym poziomie bezpieczeństwa jest ciągle niska ze względu na większą ilość sytuacji wypadkowych z udziałem dorosłych i dzieci.
Dostosowanie użytkowanych drzwi do norm bezpieczeństwa
Należy pamiętać że wymagania wzrosły w istotny sposób. Znaczącemu zaostrzeniu uległy wymogi wpływające na bezpieczeństwo użytkowania i funkcjonowania drzwi z napędem: drzwi przesuwnych, wahadłowych, rozwieranych, obrotowych i składanych ze skrzydłem poruszającym się poziomo.
Nowe drzwi automatyczne powinny być zgodne z wymogami tej normy, a istniejące już drzwi powinny zostać zbadane i w razie konieczności doposażone w taki sposób aby spełniać wymogi normy PN-EN 16005:2013-04/AC.
Systemy drzwi automatycznych umożliwiają dogodny dostęp do budynków, jednak w drzwiach takich znajdują się punkty niebezpieczne.
Punkty niebezpieczne należy neutralizować przez zastosowanie odpowiednich zabezpieczeń takich jak:
- ruch drzwi „low energy” czyli z niską energią kinetyczną poniżej 67 N (pojęcie odnosi się do energii kinetycznej poruszających się elementów – skrzydeł drzwi, które mogą być punktami niebezpiecznymi – pojęcie to nie ma nic wspólnego z poborem mocy urządzenia)
- ograniczenie „siły skrzydła”
- elektryczne lub dotykowe czujniki ochronne
- osłony (mają za zadanie zasłonić strefy niebezpieczne)
- bariery (mają za zadanie skierować ruch, tak aby piesi omijali strefy niebezpieczne)
- bezpieczne odległości między elementami drzwi (mają za zadanie uniemożliwić powstanie sytuacji niebezpiecznej)
Otwieranie drzwi przesuwnych – zabezpieczenie przed uderzeniem:
- Monitorowane czujniki obecności = kurtyna podczerwieni, po jednej na każde skrzydło
- Bariery/osłony
- Ustawienie Low Eenergy
- Dodatkowe zabezpieczenia nie są konieczne gdy:
- skrzydło w pozycji otwartej znajduje się min 200 mm od ściany lub innego elementu stałego,
- odległość od płaszczyzny skrzydła do ściany po której się ono porusza jest mniejsza niż 100 mm,
- miedzy płaszczyzną skrzydła drzwiowego a prześwietla stałego odległość nie jest większa niż 8 mm
Zamykanie drzwi przesuwnych– zabezpieczenie przed przytrzaśnięciem:
- Monitorowane czujniki obecności = 2 szt. kurtyn podczerwieni, po jednej od strony wejścia i wyjścia
- Ustawienie Low Energy
Drzwi przymykowe – zabezpieczenie przed uderzeniem
- monitorowane czujniki, 2 szt.
- ustawienie Low Energy
Drzwi przymykowe – ochrona przed przycięciem palców:
- osłona gumowa,
- osłona gumowa lub tekstylna,
- odpowiedni profil
Zalecane jest pełne monitorowanie przestrzeni wzdłuż skrzydła drzwi w przypadku ryzyka pułapki (uwięzienia) w rogu pomieszczenia
Ważna rolę odgrywają czujniki bezpieczeństwa montowane na końcach napędów, które chronią i zabezpieczają miejsca niebezpieczne. Osoba przebywająca na drodze otwierających się skrzydeł zostanie wcześniej wykryta przez czujnik co spowoduje zatrzymanie skrzydła.
W uzasadnieniu prowadzonej sprawy, sąd jasno wskazał, że wymaganie takie wiąże się z koniecznością uwzględnienia całego szeregu sytuacji odbiegających od zakładanej. Mianowicie, kiedy klient sklepu przemierza drogę do drzwi w ściśle założonym czasie, nie zatrzymując się po drodze i nie zbaczając z obszaru objętego działaniem czujników – wyjaśniono.
Zdaniem sądu, odstępstw od takiego wzorcowego, modelowego sposobu wchodzenia i wychodzenia z marketu nie sposób kwalifikować w kategoriach nieprawidłowości mogących uzasadniać postawienie zarzutu przyczynienia się poszkodowanej. Tym samym o takim przyczynieniu się nie można mówić również w odniesieniu do zachowania się powódki, dla której dodatkowym usprawiedliwieniem była spowodowana podeszłym wiekiem obniżona sprawność fizyczna. – Z możliwością wystąpienia tego typu okoliczności spółka winna się jednak liczyć, organizując pracę należącego do niej sklepu tak, by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo również osobom o obniżonej sprawności – zaznaczył sąd.
Jak wskazano dalej, jeśli zaistnienie wypadku możliwe było pomimo prawidłowego zainstalowania sterujących pracą drzwi czujników ruchu, to okoliczność powyższa sama w sobie nie eliminuje odpowiedzialności pozwanej spółki, a jedynie uzasadnia jej oparcie na zasadzie ryzyka. Za okoliczność przemawiającą za przyjęciem tej podstawy odpowiedzialności jest samo zagrożenie płynące dla klientów strony pozwanej z faktu zastosowania rozwiązań technicznych, które – mimo, że obiektywnie prawidłowe – nie eliminują potencjalnego niebezpieczeństwa wyrządzenia szkód osobom trzecim.
Zagrożenie takie, które nieuchronnie generowane jest w związku z działaniem przedsiębiorstw wprawianych w ruch za pomocą sił przyrody, decyduje o ponoszeniu przez nie odpowiedzialności odszkodowawczej na zasadzie ryzyka niezależnie od możliwości przypisania osobom odpowiedzialnym za organizację pracy przedsiębiorstwa bądź jego pracownikom jakiejkolwiek winy. Stosownie bowiem do utrwalonego w literaturze stanowiska, dla przypisania odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną ruchem przedsiębiorstwa lub zakładu nie jest wymagane ustalenie bezprawnego charakteru zachowania podmiotu prowadzącego przedsiębiorstwo ani jego winy – wyjaśnił sąd okręgowy.
Zdaniem SO, do kwestii odpowiedzialności zastosowanie ma stanowisko przyjęte w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach (sygn. akt III Ca 1759/14), wedle którego odpowiedzialność placówek takich jak parki wodne, kształtuje się w oparciu o przewidzianą przepisem art. 435 Kodeksu cywilnego zasadę ryzyka. Jest tak, ponieważ do ich prowadzenia nieodzowne jest korzystanie z energii elektrycznej i cieplnej. To zaś uzasadnia tezę, iż siły przyrody stanowią w istocie siłę napędową, a nie jedynie wspomagającą funkcjonowanie powyższych obiektów. Przetwarzanie sił przyrody stanowi podstawę funkcjonowania również pozwanej spółki. Permanentne wykorzystywanie urządzeń tworzących infrastrukturę pozwanego, w tym również drzwi, nie byłoby możliwe bez ciągłego zasilania elektrycznego. Z tego też płynie wniosek, że także przedsiębiorstwo pozwanej spółki jest wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody. Siły te bowiem są konieczne do prawidłowego prowadzenia tego przedsiębiorstwa – orzekł sąd.
Ostatecznie spółce oraz jej ubezpieczycielowi nakazano wypłatę poszkodowanej ponad 90 tys. zł oraz renty.
Niezbędne korzystanie z sił przyrody
Wyrok ten utrzymał sąd apelacyjny, który podzielił opinię, iż podstawą odpowiedzialności właściciela marketu był art. 435 § 1 Kodeksu cywilnego.
Zgodnie z jego treścią prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.
Zdaniem sądu apelacyjnego, tę definicję spełnia przedsiębiorstwo pozwanej spółki, które jest bardzo dużym obiektem handlowym, dla funkcjonowania którego niezbędne jest korzystanie z sił przyrody. Dotyczy to nie tylko urządzeń oświetlenia, ogrzewania, klimatyzacji, transportu (wózki, taśmy), monitoringu, systemów kasowych itp., ale także otwierania i zamykania drzwi. Bez tych urządzeń niemożliwe byłoby funkcjonowanie nowoczesnych obiektów handlowych. – To właśnie korzystanie z automatycznych urządzeń powoduje, że możliwe jest prowadzenie działalności handlowej i usługowej na tak dużą skalę. Bez nich byłoby to niewykonalne – wyjaśnił sąd, zaznaczając przy tym, że nie można ograniczać pojęcia takich przedsiębiorstw tylko do tradycyjnych dziedzin przemysłu czy transportu.
Nie można zajmować się skutkami działania drzwi automatycznych, nie zwracając uwagi na model prowadzenia współczesnego przedsiębiorstwa handlowego o dużej skali. Tak orzekł Sąd Apelacyjny w Łodzi.
Sąd zwrócił uwagę, że szybka automatyzacja wielu procesów i czynności przyśpiesza je. Powoduje też większe ryzyko obrażeń spowodowanych przez maszyny, które wprawiane są w ruch siłami przyrody niż nie wprawiane takimi siłami. – Typowym przykładem takich urządzeń są właśnie drzwi automatyczne. Bez nich niemożliwe jest we współczesnym świecie szybkie i wygodne przemieszczanie się klientów w obiektach handlowych – podkreślono.
W związku z tym, w opinii sądu, bez użycia sił przyrody wielkopowierzchniowy obiekt handlowy nie osiągnąłby swojego celu gospodarczego. Istotnym elementem tego przedsiębiorstwa są drzwi automatyczne. Co więcej, nie można rozpatrywać działania drzwi automatycznych w oderwaniu od modelu prowadzenia współczesnego przedsiębiorstwa handlowego o dużej skali. – Skala wykorzystania różnorakich sił przyrody do wprawienia w ruch, a więc umożliwienia funkcjonowania przedsiębiorstwa przesądza o zakwalifikowaniu obiektu w kategoriach art. 435 k.c. – stwierdził sąd apelacyjny.
Autor: Marcin Kosicki, 28.08.2018
Wszelkie prawa zastrzeżone. Bez pisemnej zgody Wykonawcy publikacja nie może być powielana ani częściowo, ani w całości. Nie może też być reprodukowania, przechowywania i przetwarzania z zastosowaniem jakichkolwiek środków elektronicznych, mechanicznych, fotokopiarskich, nagrywających i innych.
Informacje zawarte w publikacji oparte są na doświadczeniu i poglądach dorobku zawodowego i naukowego Marcina Kosickiego. Autor nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek wykorzystanie informacji zawartej w publikacji.